Szafa
Szafa
autorem artykułu jest Paweł Z.
Od dziecka miałem poczucie istnienia Kogoś, kto jest gdzieś "tam" i wysłuchuje.
Od zawsze uwielbiałem być wysoko, wspinać się na drzewa, na płoty, na szafy... Była u babci taka wielka, wysoka na ponad dwa metry i niedostępna dla mnie szafa. Marzeniem moim było wejść tam i na tej wysokości posiedzieć. Urzeczywistniło się ono tylko raz - posadził mnie na niej wujek Janusz. Szybko jednak mój przestrzenny awans zauważyła matka i po chwili zdegradowany zostałem do poziomu podłogi. Szafa, choć raz już zdobyta, marzeniem była nadal.
Nie jest więc dziwnym, że o pomoc w jej zdobyciu zwróciłem się do Siły Najwyższej, silniejszej nawet niż wujek Janusz. Każdej niedzieli prosiłem o to w kościele. Wydawało mi się nawet, że nasza religia ma na moje prośby gotową pieśń. Byłem pewien, że zamiast "Hosanna na wysokości" ludzie śpiewają "Posadź nas na wysokości". Śpiewałem więc głośno, gorliwie i z wiarą: "Posadź nas na wysokości".
Czy na wymarzonej, wysokiej na ponad dwa metry szafie w końcu zasiadłem? Niech pozostanie to niedopowiedziane.
--
Autor bloga http://zwyklydzien.blox.pl
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Zobacz takze:
Materiały eksploatacyjne
Dlaczego warto jeździć oszczędnie?
Czarodziejski biały kamyk... ze Srebrenicy
10 groszy!
Czy na inwestycji w fundusze inwestycyjne można stracić